[Verse 1]
Am E7 Am E7
Plomienne zorze budza mnie ze snu
Am E7 Am E7
Gieldowy ranek, informacji szum
C G C G
Z radiem na uszach i wartosci swej
C G Am E7
W pelni swiadomy, swiadomy, ze hej
[Verse 2]
Am E7 Am E7
Moi koledzy scigaja ze mna sie
Am E7 Am E7
Bo do wyscigu kazdy gotów jest
C G C G
Moi koledzy z lepszych najlepsi
C G Am E7
Trzydzieste pietro, biurowców szklanych drzwi
[Verse 3]
Am E7 Am E7
Slonce zachodzi, minal kolejny dzien
Am E7 Am E7
A po wyscigu dobrze zabawic sie
C G C G
Moi koledzy bawia noca sie
C G Am E7
Po to jest zycie, by korzystac zen
[Verse 4]
Am E7 Am E7
Który na góre, który spada w dól
Am E7 Am E7
Kto bardziej sprawnie wlasny los swój kul
C G C G
Wiec sie i wspinac, swieczki warta gra
C G Am E7
W systemie sila, a, a, a, a, a
[Verse 5]
Am E7 Am E7
Plomienne zorze budza mnie ze snu
Am E7 Am E7
Gieldowy ranek, informacji szum
C G C G
Z radiem na uszach i wartosci swej
C G Am E7
W pelni swiadomy, swiadomy, ze hej
[Verse 6]
Am E7 Am E7
Moi koledzy scigaja ze mna sie
Am E7 Am E7
Bo do wyscigu kazdy gotów jest
C G C G
Moi koledzy z lepszych najlepsi
C G Am E7
Ostatnie pietro, biura szklanych drzwi
[Verse 7]
Am E7 Am E7
Slonce zachodzi, minal kolejny dzien
Am E7 Am E7
A po wyscigu dobrze bawic sie
C G C G
Moi koledzy bawia noca sie
C G Am E7
zycie po to, by korzystac zen