[Verse 1]
C
Jest sobota, za oknem swit
Dm G
I Warszawa kaszle miarowo
C F
Wczoraj przyszedl od ciebie list
Dm G
Mile slowo
[Verse 2]
C
Jesien u nas korone ma
Dm G
Tego roku jakby cierniowa
C F
A ty piszesz, ze u was szal
Dm G
I punk-rockowo
[Chorus]
C
Sa dwa swiaty i nas jest dwoje
Dm G
Do swych miejsc przypietych jak rzepy
C F
Ty masz pewnie wiecej spokoju
Dm G
Ja mam dzieci
C
Sa dwa swiaty i jedno Slonce
Dm G
Które u nas slabiej cos grzeje
C F
Ty masz pewnie duze pieniadze
Dm G
Ja nadzieje
[Verse 3]
C
Jest sobota, za oknem swit
Dm G
I Warszawa kaszle miarowo
C F
Wczoraj przyszedl od ciebie list
Dm G
Czule slowo
[Verse 4]
C
Tamten wieczór, gdy ja i ty
Dm G
Tak, to byla wspaniala chwila
C F
Ale dzisiaj obeschly lzy
Dm G
Wiec pozdrawiam cie, Maryla
[Chorus]
C
Sa dwa swiaty i nas jest dwoje
Dm G
Do swych miejsc przypietych jak rzepy
C F
Ty masz pewnie wiecej spokoju
Dm G
Ja mam dzieci
C
Sa dwa swiaty i jedno Slonce
Dm G
Które u nas slabiej cos grzeje
C F
Ty masz pewnie duze pieniadze
Dm G
Ja nadzieje
[Chorus]
D
Sa dwa swiaty i nas jest dwoje
Em A
Do swych miejsc przypietych jak rzepy
D G
Ty masz pewnie wiecej spokoju
Em A
Ja mam dzieci
D
Sa dwa swiaty i jedno Slonce
Em A
Które u nas slabiej cos grzeje
D G
Ty masz wokól morza gorace
Em A D
Ja nadzieje, ja nadzieje