[intro]
C G F C G
C G F G C
[versus 1]
C G
Jesli chcesz z gardla kurz wyplukac
F G
Tu kazdy wskaze ci droge
C G
W bok od przystanku pekaesu
F G C
W prawo od szosy asfaltowej
C G
Kusza napisy olówkiem kopiowym
F G
Na drzwiach "od dziesiatej otwarte"
C G
"Dzis polecamy kotlet mielony"
F G C
I "lokal kategorii czwartej"
[chorus]
C G
Lej sie chmielu
F C
Nies muzyko po bukowym lesie
Am E
Panna Zosia ma w oczach dwa nieba
F G
Troche lata z nowej beczki przyniesie
[versus 2]
C G
W srodku chlopaki rzucaja lacina
F G
O sufit i cztery sciany
C G
Dym z Extra - mocnych strzela jak szampan
F G C
Bledna obrusy lniane
C G
Za to wieczorem gdy lipiec duszny
F G
Okna otworzy na osciez
C G
Gwiazdy wpadaja do pelnych kufli
F G C
Poogryzanych jak paznokcie
[chorus]
C G
Lej sie chmielu
F C
Nies muzyko po bukowym lesie
Am E
Panna Zosia ma w oczach dwa nieba
F G
Troche lata z nowej beczki przyniesie
[versus 3]
C G
Kiedy chlopaki na nogach z waty
F G
Wracaja po mokrej kolacji
C G
Swiat sie jak okret morski kolysze
F G C
Gosciniec dziwnie slimaczy
C G
A czasem którys ze strachem na wróble
F G
Pogada o polityce
C G
Jedynie cerkiew marszczy zgorszona
F G C
Szorstkie od gontów lice
[chorus]
C G
Lej sie chmielu
F C
Nies muzyko po bukowym lesie
Am E
Panna Zosia ma w oczach dwa nieba
F G
Troche lata z nowej beczki przyniesie