Kolejny piatek wieczorem F#m
ponownie w poblizu soboty D
próbuje stanac na nogi F#m E
Prywatna grawitacja F#m
jak sznurkiem przywiazana D
przyciaga i oddala mnie A E
Wyciagam do niej rece F#m
chce blizej i wiecej D
wciaz za daleko by miec A C#m
On na pewno gdzies jest F#m D
on juz moim sladem idzie A E
kocham go juz dzis F#m D A E
Ulatuje mysl F#m E
melodia Hm
liscie z drzew na ziemi spia E F#m Hm E
Uratuje dzis F#m
melodie E Hm
wezme jedna z nich ze soba spac E F#m Hm E F#m
Przygladam sama sobie
smaruje usta miodem
wlosy upinam w kok
Mówili w domu o mnie
wiatr na pogode
dzis spokój dogania mnie
On na pewno gdzies jest
on juz moim sladem idzie
kocham go juz dzis
Ulatuje mysl
melodia
liscie z drzew na ziemi spia
Uratuje dzis
melodie
wezme jedna z nich ze soba spac
Ulatuje mysl
melodia
Uratuje mnie x
Ulatuje mysl
melodia
liscie z drzew na ziemi spia
Uratuje dzis
melodie
wezme jedna z nich ze soba spac