[Verse 1]
Em G
Wyloniles sie z tlumu, gdy ulica beztrosko szlam
D
Twoje swiatlo porazilo mnie w dzien
C
Twój oddech to mój tlen, który we mnie ma swe lokum
Em
A ja wpadlam w niepokój
G
No bo jak moge chciec myslec o kims kto nie zna mnie
D
Brak mi twego widoku
C Em
Nieodporny mam rozum (mam rozum)
[Bridge]
G D
Zasypiam myslac o tym, jak
C Em
Odezwac sie (ol!)
G D
Zasypiam myslac o tym, ze
C
Jestes niedaleko gdzies
[Chorus]
Em
Dokad wiec biegne?
G
Choc wcale nie chce
D C
Me serce bije tak zawziecie
Em G
Wypelniam przestrzen zwyklym powietrzem
D C
Szukajac tego co zwa pozornie szczesciem
[Verse 2]
Em
O nie, nie, nie!
D
Nie chce pisac tych wszystkich bzdur
C
Nie mam czasu
Em
Nie bede ci slac listów,
D
Których juz masz pelno w swoim koszu
C
Moze nie jestem tym kims,
Em
Z kims zostalbys przez pare chwil
D
Ale musze wyjsc z mroku
C
By odzyskac swój spokój
[Bridge]
Em
Namieszales w mojej glowie
D
Jednym gestem, jednym slowem
C
Nie musisz przynosic mi fiolków i bzów
Em
Wystarczy mi, ze jestes tu