Kazik - Odmieniec
Tabed by damienos
Standard tuning
[intro]
Bb Eb x3
F
[zwr/verse 1]
Bb Eb Bb Eb
Chodzi po wiosce odmieniec istny
Bb C F
Zadnej ci z niego nie ma korzysci
Bb Eb Bb Eb
Ani nie sprzeda ani nie kupi
Bb C F Bb
Tylko sie smieje jak jaki glupi
[ref/chorus]
D Gm
Moze to przez te nawozy sztuczne,
D Gm
Moze byl w szkole zbyt pilnym uczniem,
F Bb
Moze to wszystko przez te atomy,
C F
Ze wariata mamy!
[intro]
Bb Eb x3
F
[zwr/verse 2]
Bb Eb Bb Eb
Gdy na Józefa zorze poranne
Bb C F
Witaly babe, zegnaly panne
Bb Eb Bb Eb
W grudniu wiedzialo juz kazde dziecko
Bb C F Bb
Tylko on jeden mówil "dziewecko"
[ref/chorus]
D Gm
Moze to przez te nawozy sztuczne,
D Gm
Moze byl w szkole zbyt pilnym uczniem,
F Bb
Moze to wszystko przez te atomy,
C F
Ze wariata mamy!
[intro]
Bb Eb x3
F
[solo]
Bb Eb Bb Eb
Bb C F
Bb Eb Bb Eb
Bb C F Bb
D Gm
D Gm
F Bb
C F
[intro]
Bb Eb x3
F
[zwr/verse 3]
Bb Eb Bb Eb
Bracia szacunek maja i slawe
Bb C F
W dwójke rozpedza cala zabawe.
Bb Eb Bb Eb
Ten tylko ksiazki kupuje w miescie
Bb C F Bb
Choc w domu tyle, ze trudno zmiescic.
[ref/chorus]
D Gm
Moze to przez te nawozy sztuczne,
D Gm
Moze byl w szkole zbyt pilnym uczniem,
F Bb
Moze to wszystko przez te atomy,
C F
Ze wariata mamy!
[intro]
Bb Eb x3
F
[zwr/verse 4]
Bb Eb Bb Eb
Chlop jest z morgami i urodziwy,
Bb C F
w rekach mocarny, ze istne dziwy.
Bb Eb Bb Eb
Jedno go tylko hanbi i plami:
Bb C F Bb
Czemu nie lata za dziewuchami?
[ref/chorus]
D Gm
Moze to przez te nawozy sztuczne,
D Gm
Moze byl w szkole zbyt pilnym uczniem,
F Bb
Moze to wszystko przez te atomy,
C F
Ze wariata mamy!
[intro]
Bb Eb x3
F
enjoy!