[Verses 1]
Am
W przedszkolu naszym nie jest zle
Am Bb
Zabawek mamy tutaj w bród
Bb Am
Po calych dniach bawimy sie
Bb E7 Am
W coraz to inny trud
Am
Pani nam przypatruje sie
Am Bb
Pilnuje gdzie zabawy kres
Bb Am
W przedszkolu naszym nie jest zle
Bb E7 Am
Kiedy sie grzecznym jest
[Chorus]
Am Bb
Bo jesli nie – zaraz po pupach, po pupach, po pupach bija nas
Am
I krzycza – patrz szcze-, patrz szczeniaku, gdzies ty wlazl
Bb
Albo po lapach, po lapach, po lapach trzepia i
Am Bb E7 Am
W kacie sie lyka lzy
[Verses 2]
Am
Za oknem tyle swiata lsni
Am Bb
Do szyby wiec przyciskam nos
Bb Am
Wszystkim zachwycalbym sie gdy–
Bb E7 Am
Gdyby nie pani glos
Am
Bo mamy w pociag bawic sie
Am Bb
Pani nas ciagnie tam i tu
Bb Am
I chyba sama nie wie gdzie
Bb E7 Am
Powtarza tylko: czu-czu-czu
Am
My za nia przewracajac sie
Am Bb
I na zakretach lecac w bok
Bb Am
Patrzymy, jak sie pociag rwie
Bb E7 Am
Krzyczymy czu-czu, gubiac krok
Am
A pani ciagle biega i
Am Bb
Za nia juz tylko jeden, dwu
Bb Am
Bo reszta pod scianami tkwi
Bb E7 Am
I lezac krzyczy: czu-czu-czu!
Am
Pani sie zatrzymuje zla
Am Bb
Pierwszego z brzegu lapie i
Bb Am
Tym pierwszym zwykle bywam ja
Bb E7 Am
Bo jestem krnabrny oraz zly
[Chorus]
Am Bb
Wiec zaraz da mi, da po pupie, po pupie, po pupie zbije mnie
Am
Krzyczac – czemu szcze-, czemu szczeniaku nie bawisz sie
Bb
A ja z pociagu, z pociagu wypadlem tylko i
Am Bb E7 Am
W kacie polykam lzy
[Verses 3]
Am
Lecz nic nie mówie – cóz to da?
Am Bb
Cos tylko we mnie w srodku drzy
Bb Am
W kaciku siedze cicho sza
Bb E7 Am
Mysle, ze smutno mi
Am
Lecz z czasem minie tez i to
Am Bb
W przedszkolu naszym tak juz jest
Bb Am
Ze zapomina sie tu zlo
Bb E7 Am
Tu troskom szybki kres!
Am
I znów bawimy wszyscy sie
Am Bb
Pod czujnym okiem pani i
Bb Am
W przedszkolu naszym nie jest zle!
Bb E7 Am
Szczególnie, gdy sie spi!